Kminek się kocha lub nienawidzi. Ja bez dwóch zdań kocham kminek! W chlebie, kapuście, mięsie wszelakim, ziemniakach i serze. Ostatnio kocham go też w zupie kminkowej, która wdarła się szturmem w nasze domowe menu i zagościła w nim na dobre. Pyszna, pożywna zupa, pełna aromatu fanom kminku bez wątpienia przypadnie do gustu.
Przygotowanie zupy trwa moment, a większość składników leży na naszej półce z przyprawami.
Kochani, pomyślcie ciepło o kminkowej, gdy brak pomysłu na obiad, nie ma czasu na zakupy, a z chlebaka łypią na nas okiem czerstwe bułki.
co będzie nam potrzebne?
Zaczynamy od wywaru do którego potrzebne będzie:
- udko z kurczaka,
- marchewka,
- por,
- pietruszka,
- 1/4 kapusty,
- 1/2 cebuli,
- łyżka suszonego lubczyku lub kilka gałązek świeżego,
- liść laurowy,
- ziele angielskie,
- sól,
- pieprz ziarnisty.
Udko z kurczaka myjemy i gotujemy ok 5 minut, po czym wodę wylewamy. Zalewamy na nowo i dodajemy wszystkie składniki wywaru: marchewkę, por, kapustę, pietruszkę, lubczyk i inne przyprawy, sól. Cebulę przypalamy i dodajemy do reszty. Gotujemy ok godziny.
A teraz najsmaczniejsze :)
- 2 łyżki masła,
- 3 łyżki kminku,
- łyżkę śmietany (ja dodaję 2 małe śmietanki do kawy po 10g każda.- wystarczy :o),
- bułka lub inne pieczywo pszenne, z którego zrobimy grzanki.
- łyżkę śmietany (ja dodaję 2 małe śmietanki do kawy po 10g każda.- wystarczy :o),
- bułka lub inne pieczywo pszenne, z którego zrobimy grzanki.
zatem do dzieła!
Pieczywo kroimy w kostkę i rumienimy na maśle, tak aby powstały grzanki. Kminek rozgniatamy. Jeśli w waszej kuchni istnieje takie dobrodziejstwo jak moździerz, to właśnie to jest ta chwila, w której należy go wykorzystać, jeśli zaś nie posiadacie takiego wynalazku, możemy kminek potraktować wałkiem, lub tłuczkiem do mięsa.
Rozgnieciony kminek wrzucamy na patelnię, gdzie wcześniej roztapiamy łyżkę masła. Cały czas mieszając, przesmażamy go do chwili, aż poczujemy wyraźny zapach kminku (ok 3,4 minuty), po czym wrzucamy go do wywaru i gotujemy ok 10 minut.
Na koniec zupę przelewamy przez sito, aby odcedzić ziarna kminku, dodajemy śmietanę i gotowe :o)
Rzadko używam śmietany, ale kminkowa jest zdecydowanie lepsza w smaku, jak się ją delikatnie zabieli.
Moja Babcia robiła najlepszą kminkową z nowalijek. A czemu wylewasz wodę z kurczaka po 5 min?
OdpowiedzUsuńNie wiem jak ta pani, ale ja wylewam wodę po zagotowaniu żeby pozbyć się zanieczyszczeń z mięsa.
Usuń